wtorek, 22 grudnia 2015

Życzenia



Rodzicom i Dzieciom…   

Chciałabym podzielić się tekstem, który często sama podczytuję.
Dezyderata, znaczy Życzenia.
Życzę  wszystkim Czytelnikom
Świąt w atmosferze ciepła rodzinnego
oraz
Wspaniałego Nowego Roku!!!


DEZYDERATA

Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech, i pamiętaj, jaki spokój można znaleźć w ciszy.

O ile to możliwe, bez wyrzekania się siebie bądź na dobrej stopie ze wszystkimi.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, każdy ma swoją opowieść.
Unikaj głośnych i napastliwych - są udręką ducha.
Porównując się z innymi możesz stać się próżny i zgorzkniały, bowiem zawsze znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Niech twoje osiągnięcia zarówno jak plany będą dla Ciebie źródłem radości.
Wykonaj swą pracę z sercem - jakakolwiek byłaby skromna, ją jedynie posiadasz
w zmiennych kolejach losu.
Bądź ostrożny w interesach, na świecie bowiem pełno oszustwa.
Niech Ci to jednak nie zasłoni prawdziwej cnoty; wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów
i wszędzie życie pełne jest heroizmu.

Bądź sobą, zwłaszcza nie udawaj uczucia.
Ani też nie podchodź cynicznie do miłości, albowiem wobec oschłości i rozczarowań ona jest wieczna jak trawa.
Przyjmij spokojnie co Ci lata doradzają z wdziękiem wyrzekając się spraw młodości.

Rozwijaj siłę ducha, aby mogła cię osłonić w nagłym nieszczęściu.
Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.
Obok zdrowej dyscypliny bądź dla siebie łagodny.
Jesteś dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy, masz prawo być tutaj.
I czy to jest dla ciebie jasne, czy nie - wszechświat bez wątpienia jest na dobrej drodze.

Tak więc żyj w zgodzie z Bogiem, czymkolwiek On ci się wydaje,
czymkolwiek się trudzisz i jakiekolwiek są twoje pragnienia, w zgiełkliwym pomieszaniu życia zachowaj spokój ze swą duszą.
Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach jest to piękny świat.
Bądź pogodny. Dąż do szczęścia.
                                                                                                                        Max Ehrmann
 
 
 
 
 
 
 

Pierwsza wspólna Wigilia

       
Spotkali się 4 miesiące temu.
Przestraszeni, jednocześni gotowi na nowe przygody.
Obawa? Trema?
O kolegów… o naukę…
Uczą się swojej odmienności, poznają swoje historie.
A moje obawy rozwiały satysfakcja i zadowolenie.
- Będziemy tęsknić proszę pani!
Opłatek, śmiech i uściski łączyły dziś wszystkie charaktery, serca i historie.
Jest jakoś tak, że los często decyduje za nas. Jeśli mu zaufamy okaże się, że miał swoją rację.


Pierwsza Wigilia Pierwszej H – to kolejny udany projekt.

 Po pierwsze! Ustalmy wspólny plan!

 


                     Po drugie! Plan zamień w działanie!






 ... i tak było pięknie!!!!






Wigilię poprzedziły Jasełka w wykonaniu klasy II 
 



 
Opłatek, śmiech i uściski łączyły dziś wszystkie charaktery,
serca i historie...
























Słodkie chwile zawsze łączą. Dlatego postanowiliśmy złożyć życzenia świąteczne wszystkim pracownikom szkoły, którzy pomagają nam każdego dnia. Ciasteczka i życzenia trafiły do

 p. Ali i Bogusi z szatni
p. Danki i Marioli z dyżurki
p. Piotra, który przywozi warzywa, owoce i mleko
p. Łukasza, który ładuje nasze komputery i przywozi sprawne do nauki
p. Kasi, Kasi i Sylwii ze świetlicy
p. Marii - logopedy
p. Grażynki, która dba o porządek w naszej sali





 Kochany Panie Mikołaju,
my tak czekamy każdej zimy.
Dla czego zawsze Pan przychodzi
do nas gdy nie widzimy?
Czy to już musi tak pozostać,
czy to jest w księgach zapisane?

Miał być Mikołaj?
I był Mikołaj!
A kim był Mikołaj?
No jak to!
Nasz Mikołaj!!!










czwartek, 17 grudnia 2015

Muzeum Baśni i Legend w Toruniu...

... to miejsce wielu ciekawych opowieści o zwyczajach średniowiecznych miast. Uczestnicy tej lekcji nie tylko słuchają, lecz przeżywają historie jakoby sami mieszkali w ówczesnej rzeczywistości.
A, jako że wycieczkę zaplanowaliśmy na przedświąteczny czas, Toruń przywitał nas łańcuszkami, bombkami, lamkami. W szopce betlejemskiej, którą napotkaliśmy spacerując brukowanymi uliczkami Torunia zaśpiewaliśmy kolędy... Podsumowując - było wspaniale.