niedziela, 19 maja 2019

czwartek, 4 kwietnia 2019

100 lat Niepodległej


Do setnej rocznicy obchodów Święta Niepodległości w 2018 roku sumiennie przygotowywaliśmy się 12 miesięcy. Tematyczne wydarzenia, konkursy, wystawy, prelekcje przypominające życie mieszkańców sprzed 100 lat, zwieńczyliśmy obchodami 11 listopada ( w szkole obchodzone w piątek 9 listopada). Podczas uroczystej akademii  o godzinie 11:11 świętowaliśmy wraz ze szkołami w całym kraju śpiewając Mazurka Dąbrowskiego.

Pewnie niewiele zapamiętacie ponad wszechobecne biało czerwone barwy, doniośle wybrzmiały hymn państwowy, uroczystą atmosferę oraz przydługą akademię.

Dlatego zaakcentuję, ku Waszej pamięci słowa żołnierza Armii Krajowej, który ze łzami wzruszenia zwracał się do Was słowami „Przyjaciele moi”, a podczas hymnu całował sztandar Waszej Szkoły.

Dzieci! Spotkałyście Świadka minionej epoki. Świadka Historii II Wojny Światowej. Świadka wydarzeń z udziałem bohaterów narodowych takich jak generałowie Władysław Sikorski, Józef Haller, Bór Komorowski oraz Świadka wydarzeń zgotowanych przez największych zbrodniarzy wszechczasów Adolfa Hitlera i Józefa Stalina.

Nam dorosłym,  wymowa tej chwili ścisnęła ze wzruszenia gardła.  Jak w podróżach w czasie zazębiły się dwa różne wymiary. Przysłuchiwaliśmy się człowiekowi, który  u schyłku swego życia przekazuje misję do młodzieży słowami: 

Przyjaciele moi! Żyjcie uczciwie, odważnie i mądrze”
Chcę, byście to zapamiętali!!!

                                          





wtorek, 26 marca 2019

Rok szkolny 2018/ 2019 czas rozpocząć!

           Rok szkolny 2018/ 2019 zapamiętam jako nowe wyzwanie zarówno dla mnie jak i moich podopiecznych. Na równi przestraszeni i zagubieni, byliśmy gotowi na sukces edukacyjny.
         
Z  początkiem roku szkolnego  doszli pod moje skrzydła nowi uczniowie, wprowadzając  świeżą energię. Słowa Ogółu„...  teraz jest weselej i tak jakoś lepiej!”  doskonale oddają  wrześniową atmosferę.
          
Naładowani  energią do realizacji zamierzeń,  już po trzech tygodniach  tęskniliśmy za wakacjami.  Tabelka sprawdzianów rozbłysła, przygaszając uczniowski blask zapału. Ja grupę klasową w liczbie 25 uczniów powiększyłam do  375 nowych nazwisk z 16 klas, które  co 45  minut pojawiały się przede mną , głównie z nastawieniem  „nie umiem, nie chcę, nie będę robił”

Staliśmy się drażliwi i poddenerwowani.


Nie ma dnia bez rozmów wyjaśniających . Każdy przychodzi  z własną wersją opowieści, . Razem składamy w całość i szukamy rozwiązań.  Często w emocjach.

Jestem przekonana, że dzięki wzajemnej chęci zrozumienia  i gotowości do pracy nad sobą  doczekaliśmy wiosny w ogólnie pozytywnym stanie.

          Znam każdego z nich i wiem, że mają dobrze w głowie poukładane. To są dobre dzieciaki!
        
 To, że nie wytrzymują, pyskują, że robią głupoty- to przywilej wieku. Lubię patrzeć jak rosną i się zmieniają. Trzymam za nich kciuki!