wtorek, 26 marca 2019

Rok szkolny 2018/ 2019 czas rozpocząć!

           Rok szkolny 2018/ 2019 zapamiętam jako nowe wyzwanie zarówno dla mnie jak i moich podopiecznych. Na równi przestraszeni i zagubieni, byliśmy gotowi na sukces edukacyjny.
         
Z  początkiem roku szkolnego  doszli pod moje skrzydła nowi uczniowie, wprowadzając  świeżą energię. Słowa Ogółu„...  teraz jest weselej i tak jakoś lepiej!”  doskonale oddają  wrześniową atmosferę.
          
Naładowani  energią do realizacji zamierzeń,  już po trzech tygodniach  tęskniliśmy za wakacjami.  Tabelka sprawdzianów rozbłysła, przygaszając uczniowski blask zapału. Ja grupę klasową w liczbie 25 uczniów powiększyłam do  375 nowych nazwisk z 16 klas, które  co 45  minut pojawiały się przede mną , głównie z nastawieniem  „nie umiem, nie chcę, nie będę robił”

Staliśmy się drażliwi i poddenerwowani.


Nie ma dnia bez rozmów wyjaśniających . Każdy przychodzi  z własną wersją opowieści, . Razem składamy w całość i szukamy rozwiązań.  Często w emocjach.

Jestem przekonana, że dzięki wzajemnej chęci zrozumienia  i gotowości do pracy nad sobą  doczekaliśmy wiosny w ogólnie pozytywnym stanie.

          Znam każdego z nich i wiem, że mają dobrze w głowie poukładane. To są dobre dzieciaki!
        
 To, że nie wytrzymują, pyskują, że robią głupoty- to przywilej wieku. Lubię patrzeć jak rosną i się zmieniają. Trzymam za nich kciuki!



































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz